Jakie są przyczyny wypadania włosów i co robić, aby je zatrzymać?

Wprowadzenie

Wypadanie włosów to powszechny problem, który może dotyczyć każdego – niezależnie od wieku czy płci. Utrata pewnej liczby włosów jest zjawiskiem naturalnym, jednak nadmierne wypadanie włosów często sygnalizuje zaburzenia w pracy organizmu lub skóry głowy. Na przyczyny wypadania włosów wpływają m.in. stres, niedobory witamin, zaburzenia hormonalne czy czynniki genetyczne. Co jednak zrobić, gdy włosy wypadają coraz bardziej, a ich kondycja wyraźnie się pogarsza? Podpowiadamy, jak rozpoznać problem i skutecznie powstrzymać wypadanie włosów.

Cykl życia włosa

Włosy to jeden z najbardziej zauważalnych elementów naszego wyglądu — często decydują o pewności siebie, poczuciu atrakcyjności i ogólnym wrażeniu, jakie wywieramy. Gdy są mocne, gęste i błyszczące, stają się powodem dumy. Z kolei ich osłabienie, przerzedzenie czy nadmierna utrata włosów wzbudzają niepokój, obniżają nastrój i skłaniają do poszukiwania przyczyn problemu. Nic więc dziwnego, że wypadanie włosów traktujemy nie tylko jako defekt estetyczny, ale sygnał, że w organizmie może dziać się coś niepokojącego.

Chcąc zrozumieć, czym jest problem wypadania włosów, warto najpierw przyjrzeć się naturalnemu cyklowi życia włosa, który zachodzi każdego dnia na naszej skórze głowy. Proces ten przebiega w trzech głównych etapach, a jego równowaga jest kluczowa dla utrzymania zdrowej, gęstej fryzury.

Faza anagenu – czas intensywnego wzrostu

Jest to najdłuższa i najważniejsza faza cyklu włosa. Trwa od 2 do nawet 6 lat, a w jej trakcie dochodzi do aktywnego podziału komórek w obrębie mieszka włosowego i produkcji nowych komórek keratynowych. Włosy w tym okresie są silne, dobrze zakorzenione i osiągają największą długość. U zdrowej osoby aż 80–90% włosów znajduje się właśnie w fazie anagenu. Zaburzenia w tej fazie, np. jej skrócenie, mogą prowadzić do osłabienia włosów i ich zbyt szybkiego przechodzenia w fazę spoczynku, co objawia się ich przerzedzeniem.

Faza katagenu – moment przejściowy

To krótki, trwający około 2–3 tygodnie etap, w którym wzrost włosa zostaje zatrzymany. Mieszek obkurcza się i oddziela od brodawki, co oznacza, że włos przestaje być odżywiany i przygotowuje się do wypadnięcia. Tylko niewielki odsetek włosów znajduje się jednocześnie w tej fazie. Zmiany hormonalne lub stres mogą jednak zaburzyć ten etap, wpływając na jego długość i liczbę włosów, które go przechodzą.

Faza telogenu – czas spoczynku i wypadania

W tej końcowej fazie cyklu, trwającej około 2–4 miesiące, włos przestaje rosnąć i przygotowuje się do wypadnięcia. Jego cebulka obumiera, a sam włos zostaje wypchnięty przez nowy, który rozwija się już w tym samym mieszku włosowym. W fazie telogenu znajduje się naturalnie około 10–15% włosów. Jednak gdy ta proporcja się zwiększa — mówimy o łysieniu telogenowym, czyli jednym z częstszych rodzajów nadmiernego wypadania włosów.

Zaburzenia w którymkolwiek z etapów cyklu mogą prowadzić do sytuacji, w której ilości wypadających włosów zaczynają przekraczać normę, a proces odrostu włosów zostaje zahamowany. Z tego powodu tak ważne jest, aby rozpoznać przyczyny nadmiernego wypadania włosów i reagować odpowiednio wcześnie. Ich źródło może leżeć zarówno w skórze głowy, jak i w ogólnej gospodarce hormonalnej czy stylu życia.

Najczęstsze przyczyny nadmiernego wypadania włosów

Gęste, zdrowe włosy to symbol witalności i dobrej kondycji organizmu. Nic więc dziwnego, że problem wypadania włosów budzi niepokój i często skłania do wizyty u specjalisty. Chcąc skutecznie powstrzymać wypadanie włosów, kluczowe jest poznanie jego źródła. Przyczyny nadmiernego wypadania włosów bywają złożone i często nakładają się na siebie, dlatego diagnostyka powinna uwzględniać zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne.

Najczęstsze przyczyny wypadania włosów to między innymi:

• Zaburzenia hormonalne – w tym głównie wahania poziomu androgenów, np. w okresie menopauzy, po urodzeniu dziecka czy przy chorobach tarczycy; często związane z łysieniem androgenowym.
• Niedobory składników odżywczych – szczególnie żelaza, cynku, biotyny, witamin z grupy B, a także nieprawidłowo zbilansowana dieta lub zbyt restrykcyjne odchudzanie.
• Stres i przeciążenie organizmu – stres oksydacyjny oraz przewlekłe napięcie mogą przyczyniać się do skrócenia fazy wzrostu włosa i powodować łysienie telogenowe.
• Choroby skóry głowy – m.in. łojotokowe zapalenie skóry głowy (ŁZS), grzybice, łuszczyca, przewlekłe stany zapalne lub nadmierna suchość skóry.
• Czynniki genetyczne – łysienie androgenowe i inne typy dziedzicznego łysienia są najczęstszą przyczyną przerzedzania włosów u mężczyzn, ale mogą dotyczyć także kobiet.
• Choroby autoimmunologiczne i zakaźne – takie jak toczeń, łysienie plackowate, choroby zakaźne, anemia czy niedoczynność tarczycy mogą prowadzić do nadmiernej utraty włosów.
• Nieprawidłowa pielęgnacja włosów – zbyt częste farbowanie, rozjaśnianie, stylizacja wysoką temperaturą, wysokie i ciasne upięcia (np. ciasne warkoczyki, kucyki lub koki) i szarpanie włosów szczotką z ostrymi ząbkami mogą uszkadzać strukturę i mieszki włosowe.
• Przyjmowane leki i zabiegi medyczne – m.in. niektóre antybiotyki, retinoidy, leki przeciwnowotworowe, a także przebyte operacje i chemioterapia.
• Czynniki sezonowe i środowiskowe – sezonowe wypadanie włosów (np. jesienią), zmiana klimatu, ekspozycja na słońce, chlorowaną wodę lub zanieczyszczenia.

Warto pamiętać, że czasem nawet niewielkie zaburzenia w codziennym funkcjonowaniu organizmu — np. zła dieta, przewlekły stres czy niewłaściwa pielęgnacja włosów — mogą z czasem skutkować ich nadmiernemu wypadaniu. Często jednak przyczyna leży głębiej, dlatego tak ważne jest, aby zrozumieć, jakie choroby powodują wypadanie włosów, i uwzględnić je w diagnostyce. Każdorazowo przy nasilonym wypadaniu włosów warto wykonać podstawowe badania (np. morfologia krwi) i skonsultować się ze specjalistą. Wczesna diagnoza zwiększa szanse na skuteczne leczenie wypadania włosów i przywrócenie im zdrowego wyglądu.

Zabiegi na wypadanie włosów – kiedy warto się zdecydować?

Utrata około 50–100 włosów dziennie jest naturalnym zjawiskiem i nie powinna budzić niepokoju. Jeśli jednak zauważasz, że na szczotce lub pod prysznicem zostają garści włosów, a fryzura staje się coraz rzadsza, to sygnał, że może dochodzić do nadmiernego wypadania włosów. Zignorowanie pierwszych objawów często prowadzi do pogłębienia problemu, dlatego warto działać, zanim dojdzie do trwałego uszkodzenia mieszków włosowych i widocznego przerzedzenia.

Obecnie medycyna estetyczna i kosmetologia oferują szereg skutecznych metod przeciwdziałania utracie włosów i poprawy kondycji włosów. Do najczęściej stosowanych zabiegów należą:

• Peptydowa terapia włosów, która dostarcza aktywnych składników stymulujących komórki mieszka włosowego,
• Osocze bogatopłytkowe, wspierające wzrost włosów dzięki czynnikom wzrostu,
• Mezoterapia igłowa z koktajlami odżywczymi,
• Terapie światłem LED, poprawiające mikrokrążenie w skórze głowy,
• Zabiegi trychologiczne dobrane indywidualnie,
• Karboksyterapia skóry głowy,
• oraz nowoczesne zabiegi z wykorzystaniem komórek macierzystych.

Warto zaznaczyć, że nie każdy przypadek wymaga zaawansowanych procedur. Czasem wystarczy odpowiednia suplementacja diety, zmiana nawyków pielęgnacyjnych lub leczenie dermatologiczne. Jednak w sytuacji, gdy włosy nadmiernie wypadają, a ich wzrost jest powolny lub zatrzymany, specjalistyczne wsparcie może przynieść zauważalną poprawę.

 

Peptydowa terapia włosów – jak może pomóc na nadmierne wypadanie włosów?

Peptydowa terapia włosów to jedna z nowocześniejszych metod walki z nadmierną utratą włosów, która cieszy się coraz większą popularnością wśród pacjentów klinik medycyny estetycznej. Jej działanie opiera się na wykorzystaniu specjalnie dobranych peptydów biomimetycznych – związków naśladujących naturalne procesy regeneracyjne zachodzące w organizmie. Wprowadzane za pomocą mezoterapii w głąb skóry głowy, stymulują one komórki mieszka włosowego, poprawiając ich aktywność, odżywienie i zdolność do produkcji nowych włosów.

Terapia ta wpływa korzystnie na fazę wzrostu włosa, przedłużając ją i ograniczając skrócenie fazy wzrostu, które jest jedną z przyczyn łysienia telogenowego. Dodatkowo zwiększa odporność włosów na stres oksydacyjny, działa przeciwzapalnie i poprawia mikrokrążenie, co przekłada się na lepsze dotlenienie cebulek włosowych.

Regularnie wykonywana seria zabiegów może prowadzić do widocznego ograniczenia nadmiernego wypadania włosów, poprawy ich gęstości, struktury oraz ogólnej kondycji włosów i skóry głowy. Co istotne, terapia jest małoinwazyjna, bezpieczna i dobrze tolerowana – może być stosowana zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, również w przypadku łysienia androgenowego.

Dzięki swojemu kompleksowemu działaniu, terapia peptydowa jest szczególnie polecana osobom z pierwszymi objawami osłabienia włosów, ale też jako wsparcie w bardziej zaawansowanych przypadkach problemów z wypadaniem włosów.

Osocze bogatopłytkowe a nadmiernie wypadanie włosów

Zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego to jedna z najczęściej wybieranych metod wspomagających leczenie wypadania włosów, szczególnie we wczesnych stadiach łysienia androgenowego, łysienia telogenowego oraz przy ogólnym osłabieniu kondycji włosów. Terapia PRP (Platelet-Rich Plasma) polega na pobraniu niewielkiej ilości krwi od pacjenta, a następnie odwirowaniu jej w celu wyizolowania osocza zawierającego skoncentrowane czynniki wzrostu. Substancja ta zostaje następnie wprowadzona bezpośrednio w skórę głowy za pomocą mezoterapii igłowej.

Czynniki wzrostu zawarte w osoczu stymulują komórki mieszka włosowego, przyspieszają ich regenerację i aktywują proces produkcji nowych włosów. Zabieg poprawia również ukrwienie skóry, dzięki czemu cebulki są lepiej dotlenione i odżywione. Efektem tego jest nie tylko zahamowanie nadmiernego wypadania włosów, ale także ich pogrubienie, wzmocnienie i zauważalny odrost włosów.

Terapia z osoczem bogatopłytkowym jest w pełni biokompatybilna i naturalna, co minimalizuje ryzyko reakcji alergicznych. Może być stosowana samodzielnie lub jako element terapii łączonej z innymi metodami, np. peptydową terapią włosów.

Dla wielu pacjentów, którzy obserwują u siebie włosy nadmiernie wypadające, a jednocześnie chcą uniknąć leczenia farmakologicznego, zabieg PRP stanowi skuteczną i bezpieczną alternatywę. Kluczem do osiągnięcia widocznych efektów jest regularność – zwykle zaleca się wykonanie kilku zabiegów w odstępach kilkutygodniowych, a następnie zabiegi przypominające.

Domowe sposoby na wypadanie włosów

Choć profesjonalne terapie trychologiczne dają bardzo dobre efekty, to codzienne nawyki i odpowiednia pielęgnacja również odgrywają ogromną rolę w walce z problemem wypadania włosów. Dobrze dobrane, naturalne metody mogą wspomagać odbudowę cebulek włosowych, poprawić kondycję włosów i skóry głowy, a także ograniczyć ilości wypadających włosów. Kluczem jest jednak systematyczność, świadomość działania oraz odpowiednie dopasowanie metod do własnych potrzeb i ewentualnych przeciwwskazań.

Jednym z popularniejszych domowych rozwiązań są napary ziołowe, np. z pokrzywy, skrzypu polnego czy siemienia lnianego. Mogą być spożywane lub stosowane jako płukanki wzmacniające włosy i skórę głowy, ale warto pamiętać, że zioła mają silne działanie i stosowane w nadmiarze mogą przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Przedłużona kuracja powinna być zawsze skonsultowana z lekarzem lub trychologiem, zwłaszcza w przypadku przyjmowania leków lub chorób przewlekłych.

Kolejnym wsparciem może być suplementacja diety – jednak tylko po wcześniejszym wykonaniu badań laboratoryjnych, które określą realne niedobory witamin i minerałów. Suplementy dobierane „na ślepo” mogą zaburzyć gospodarkę hormonalną lub nie przynieść żadnego efektu. Do najczęściej zalecanych składników należą: biotyna, cynk, selen, witamina D3, żelazo oraz kolagen.

Warto także wprowadzić wcierki do skóry głowy – zarówno z gotowych preparatów, jak i naturalnych olejków (np. z rozmarynu, czarnuszki czy łopianu). Regularne wcieranie poprawia mikrokrążenie, wzmacnia mieszki włosowe i pobudza wzrost nowych pasm. Wcierki najlepiej aplikować na noc lub na minimum 30 minut przed myciem głowy, wykonując przy tym delikatny masaż.

Ważnym elementem profilaktyki jest również regularne oczyszczanie powierzchni skóry głowy z nadmiaru sebum, resztek kosmetyków i zrogowaciałego naskórka. Raz w tygodniu warto sięgnąć po delikatny peeling trychologiczny, który poprawia mikrokrążenie i ułatwia wchłanianie składników aktywnych zawartych we wcierkach lub ampułkach.

Równie ważne są codzienne nawyki pielęgnacyjne. Mokre włosy są bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne, dlatego nie należy ich rozczesywać ani związywać zaraz po umyciu. Nigdy nie powinno się spać w mokrych włosach, ponieważ zwiększa to ryzyko mikrouszkodzeń oraz stanów zapalnych skóry głowy. Warto też unikać ciasnych fryzur i wysokich upięć, które mogą prowadzić do nadmiernego napięcia skóry i osłabienia cebulek włosów. Jeśli wiążesz włosy, używaj wyłącznie gumek bez metalowych elementów – najlepiej z bawełny lub jedwabiu, które są delikatniejsze dla struktury włosa.

Wprowadzenie kilku świadomych zmian w codziennej pielęgnacji może realnie wpłynąć na zahamowanie nadmiernego wypadania włosów. Choć domowe sposoby nie zastąpią leczenia przy poważniejszych przyczynach, to w wielu przypadkach pomagają wzmocnić włosy, poprawić ich wygląd i wspierać proces regeneracji w naturalny sposób.

Jeśli mimo stosowania tych metod nadal zauważasz objawy wypadania włosów, warto skonsultować się z lekarzem lub trychologiem i poszerzyć diagnostykę. Wcześnie podjęte działania zwiększają szanse na skuteczne leczenie, zapobieganie wypadaniu włosów w nadmiernej ilości i przywrócenie im zdrowego wyglądu.

Źródła:

• Chruściel, Czynniki wpływające na wypadanie włosów oraz metody jego ograniczania (2021). Dostęp: 21.10.2025
• Kępa, Peptydy biomimetyczne w preparatach do mezoterapii (2015). Dostęp: 21.10.2025
• Kępa, Czynniki wzrostu w kosmetologii i medycynie estetycznej (2017). Dostęp: 21.10.2025
• Żak, M. Ruprich, Metody redukcji łysienia i nadmiernego wypadania włosów (2023). Dostęp: 21.10.2025